poniedziałek, 8 sierpnia 2011

PSZCZELI ALARM



Pewnego dnia na garażowym suficie, 
Dokonało się  ciekawe odkrycie.
Okazało się i nikt się nie weselił,
Że mamy za sąsiadów tak wielki UL pszczeli.




Pszczółki 

Pszczoły ciężko pracują i swoje …gniazda…miodują,
pyłek ,nektar zbierają i kwiaty zapylają –
owoce się zawiązują i złocisty miodek produkują
lecą tu lecą tam i zbierają każdy gram.
Kwitnie jabłoń , kwitnie wiśnia ,łan rzepaku kusi naprzód pszczoły,
pszczółki niestrudzone przyjaciółki – takie hasło pada choć tam nikt nie….gada.
Lot godowy matki choć nie kwitną kwiatki taki zwyczaj taka pora co by wybrać inseminatora.
Robotnica czy strażnica bronić matki jest gotowa .
W ulu brzęczy w ulu szumi lecz….czujności nie przytłumi.
Człowiekowi miód smakuje jednak niepotrzebnie pola chemizuje.
Czas płynie szybko , czas płynie miło a naszym pszczołom się …pogorszyło.
Dwadzieścia , czterdzieści lat wytrzymały i tym rokiem popadały.
Rodzin mało się zrobiło aż…..serce mocniej zabiło.
Kto zapyli , kto osłodzi ,kto naturę wynagrodzi.

Więc na naszym podwórku zawitała Straż Pożarna,
I choć chwila była jeszcze parna,
To szybciutko UL odcięli od sufitu ,
 By na wolność wypuścić i nie męczyć naszych przyjaciół




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Łączna liczba wyświetleń

Translate

Obserwatorzy