Z racji dzisiejszego "Stacyjkowego poranka"
Nie unikniona była wycinanka.
Wzięła się mama na pomysł podpatrzony
I uszykowała kartek -2 strony.
potem podwójnie wzorki wycinała
I na dwie kupeczki odkałdała.
Pinio, ze małą papużką powtarzalską jest,
Odpatrzył od mamy i powstało to co jest.

Druga praca też się udała,
Ciastko - gdyby było prawdziwe na pewno by smakowało.
Wzór mamy od góry, Pinia od dołu,
Była zabawa, nie było mozołu.

Dodatkowo powstały dwie prace Piniowe
Pierwsze to : akwajum jybkowe : D
Druga praca też się udała,
Ciastko - gdyby było prawdziwe na pewno by smakowało.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz