Fotorelacja z Szymonkowego farbowania,
Bo wiedzieć musicie, że Szymek nie maluje, On " farbuje"


Uwielbiam patrzeć kiedy tak sobie "bazgroszy" na karteluszkach,
I im bardziej może się wybrudzić tym bardziej jest szczęśliwy.
Mało tego - Szymek wie , że po każdym malowaniu ląduje od razu w łazience do kąpania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz