Ha ha ha ... mamo to autko cały czas do mnie wraca jak je odepchnę...
więc może chce się z Tobą pobawić synku -odpowiedziałam.
Pinio chwycił autko i spytał: scieś bałić?
i powędrowali razem ku nowej przygodzie :D
Mały Szymonek wybiera się na wycieczkę
lecz nie chce iść sam-chce mieć koleżkę.
A gdy już drogę na wyprawę wybierze,
nowego przyjaciela w podróż zabierze.
By obrać dobry kierunek i przeżyć z kolegą ciekawe przygody,
Użył Pinio kompa dla prędkości hihi i wygody.
... jeszcze mały przegląd techniczny ...
... kierowca już na stanowisku ...
... teren pod wyprawę trzeba przygotować i trochę się nam wycieczka odwleka ...
... lecz wyścigówka to dobry kolega i wiem, że na mnie poczeka ...
... bo nie ma jak to przyjaciel u boku, który być może dla ciebie wsparciem ...
... a, że cel nasz wspólny być musi - szukamy odpowiedniej trasy uparcie ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz