piątek, 25 listopada 2011
czwartek, 24 listopada 2011
wtorek, 22 listopada 2011
WOŁANIE !!!
niedziela, 20 listopada 2011
ŚNIADANKO I ROBO-DOKARMIANKO
Zaraz z samego rana,
Szymek domagał się śniadania.
Więc zjadł je w towarzystwie doborowym,
Bo własnie w Roboto CYFLAKOWYM
Żeby nie było, ze z niego samolubek,
To CYFLAKOWI chciał też dać zjeść i umazał mu dziubek
Na koniec buziak w podziękowaniu za wspólne śniadanie,
To własnie jest prawdziwe robotów kochanie.
7 RANO
Szymonek: Mamo, mamo, wstawaj !!!
Mamita: Dlaczego , co sie stało?
Szymonek: Musisz podnieść rolety!
Mamita: Ale dlaczego, co się dzieje.
Szymonek: No już jest RANO i PIĘKNY DZIONEK mamy !!!
Mamita: Wstała powoli jak żółw ociężale,
Ruszyła w stronę okna by spojrzeć czy naprawdę jest aż tak wspaniale.
Podniosłą rolety i ku zdziwieniu
Ukazała się ogromna mgła jej widzeniu.
-Synku ale na dworku jest bardzo mgliście - powiedziała do smyka.
A ten już w te pędy z wyrka myka.
Szymonek: Pokaz mi, pokaż co tam masz.
Mamita: Mgła jest na dworku.
Szymonek: MUGŁA?
Mamita: Tak, mgła.
Szymonek: Bajdzio cięsta ta mugła.
Subskrybuj:
Posty (Atom)