czwartek, 29 marca 2012

MAMINE SZYDŁOWOŚCI









SZNIP SZNAP SZNAPI

Oj powiem wam kochani  że nie przypuszczałam,
iż dając mu kartonik i nożyczki z głowy będę go miała.
Siedział tak słodzinka aż minęła godzinka,
Ale jak efekt końcowy zobaczyłam to zrzedła mi minka.


Jednak Szymek mój nie był by sobą chyba,
Gdyby nie odpalił odkurzacza i nie posprzątał po sobie



PIERWSZE SPOTKANIE

Pierwsze spotkanie Szymonka
Z tygodniowa Zosieńką w ramionkach.
Razem obserwowaliśmy jak Zosia w brzuszku cioci rośnie
BY powitać ja wzniośle i radośnie.

To było też pierwsze Szymonka spotkanie
Gdzie wyrazy " rodzeństwo i  siostra" zostały poznane.


ODKRYWAMY LAS PO ZIMIE

Uwielbiam te nasze spacery po lesie,
Każdy taki wypad nowa przygodę ze sobą niesie.


Spokojny spacer czy szybkie bieganie
To nasze własnie lasu odkrywanie.


Chodzimy, poznajemy, znajdujemy i szukamy
I jak tylko można na foto uwieczniamy.



Pierwsze grzybki, nie ważne że dla nas są trujące,
Może się skuszą na nie jakieś zające.
Znalezione nasionka też nam dużo czasu zabrały,
Licząc je i skubiąc same się zasiały.


Jeszcze te widoki zachodzącego słońca
Napatrzeć się na nie nie można do dnia końca.


Nie ominęliśmy żadnego drzewka w którym był norka,
Pinio marzył o tym by znaleźć jakiegoś wiosennego stworka.


Jak na złość nie było stworka
Więc do wody chciał Pinio dać nurka.


Jednak szybko się pozbierał i  pomyślał sobie
Znajdując ten karmnik, coś pożytecznego zrobię,
Poskładał go w całość żeby już popsuty nie był,
Może już dziś jakiś stworek doń po zimie przybył


Znalazł się też czas na chwilkę zapomnienia,
Podziwić  mogliśmy jak świat się zmienia.

I choć wszystko trwało może z 4 godziny
To długo spaceru nie zapomnimy


ODKRYWAMY ŚWIAT BEZ PIELUSZKI ... NARESZCIE


Oj długo czekaliśmy aż Szymek uraczy nas i zrezygnuje z pieluchy.
Nareszcie , od tygodnia jesteśmy szczęśliwymi wołaczami:
ALARM SIKU !!!!
ALARM KUPA !!!!
WKOŃCU SUCH JEST NASZA PUPA 



niedziela, 25 marca 2012

DRŻYJCIE PIASKOWNICE

Siedzę sobie w piaskownicy 
Mama ze mną babki liczy
Siedzę sobie i tak myślę
Z piasku chyba coś wymyślę.


Piasku mam ci pod dostatkiem
Może zrobię port ze statkiem?
Hmmm nie sadzę ze mi się to uda,
Lecz spróbuję - to będzie prawdziwa próba.


Ławki piaskownicy co są wokoło,
Niech to będzie moje małe molo.
Ziarenka piasku jako morze niech mi służą,
To będzie przygoda z długą podróżą. 


Zanim do mnie ktoś podejdzie i nie będę już sam 
Zrealizuje szybko swój genialny plan :D



SEZON OTWARTY

Lody lody na w waflu czy też na patyku
Zjem w tym roku ich bez liku...
Śmietankowe, owocowe czasem nawet czekoladowe
Najważniejsze by były smakowe.
Chłopak ze mnie jest nie mały
Więc to ważne by mi smakowały

Pierwszy w  sezonie

 No i drugi tez już zaliczony
Zjadłem ich potem kilka więc byłem troszkę zmęczony
Czułem sie po tym najedzony 
Wiec otwarcie sezonu - zaliczone.




Łączna liczba wyświetleń

Translate

Obserwatorzy