Witamy :d
Pomimo pogody ruszyliśmy na podbój przedszkolnych huśtawek, karuzel i innych ciekawych obiektów.
U pinia bardzo widoczne ostatnio zainteresowanie harcami na pewnych wysokościach i najlepiej jeszcze kiedy mama nie uważa bo można wtedy pełna parą ruszyć na zjeżdżalnie, zapominając przy tym usiąść.
Ale mamuśka czuwa, i nie ma szans na samodzielne bieganie po ślizgawkach :D
... hmmm gdzie by tu teraz uderzyć i zaskoczyć mamkę ?
Ślimak, ślimak pokaz rogi,
Dam ci sera na pierogi ...itd
Tu jednak Szymek postanowił nauczyć ślimaczki latać i subtelnie zdmuchując je z raczki pokazywał im wszystko z lotu ptaka:D
... mały chill-out ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz