Pinio chory,
Brzuszek boli,
Dwa dni bidulek jęczy,
Że kupka męczy.
I choć już lepiej, bo łobuzować może,
To na pełne pampersy , nic nie pomoże,
Pierduś za pierdkiem, smrodek za smrodkiem,
Oj nie równajcie Pinia z chorym kotkiem.
Kotek z obżarstwa wpadł w chorobę,
A Pinio za swoją nic nie może.
Virusssssssssssom - Bakterrrrrrrrrriom i innym stworzeniom mówimy stanowcze:
NIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz