wtorek, 13 września 2011

WYPRAWA

Pomysł w zamyśle był banalnie prosty,
 Wybieramy się z Piniem na spacer, na placo-zabawowe drewniane parkur-mosty.



A ze po drodze mijamy domów wiele,
 Nie obyło się bez wędrówki z przyjacielem.


Na początku skromnie, choć wyprawa owocna już była,
 Bo zawartość plecaczków mocno się zwiększyła.


A skoro skarbów już sporą mamy część,
 Maluchy nabrały na zabawę chęć.



Była wspinaczka i pająków udawanie,
 Ale najlepsze jest z kumplem wariowanie.

 
 I na spokojnie odpoczynek się też być musi,
Choć plac zabaw mocno atrakcjami kusi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Łączna liczba wyświetleń

Translate

Obserwatorzy