Pinio grandził dziś z biszkoptami,
Zapomniał jednak że nie jesteśmy kurkami,
Wycałował maminkę tysiąc razy od końca aż po początek
Bo stwierdzić głośno, że ładny mamy tu nieporządek.
Prosić się jednak długo o sprzątanko nie muszę
Bo odkurzanie to dla Pinia żadne katusze,
Odkurzacz chwyta w swe malutkie rączki,
I dba znów synek o mamine porządki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz