poniedziałek, 31 października 2011

SZYMONKOWE PIERWSZE HALLOWEEN 2011


Pinio się w końcu zdecydował
I za szkieletka się przebrał.

Zwarty i gotowy
Może ruszać na słodkie łowy.


Torebka Pinia po brzegi wypchana,
Więc wziął ją Szkielecik na kolana.


Nabiegał się chłopiec z tą torebką po wsi
Że zabrakło mu już "wszystkich sił" (cyt. piniowe stwierdzenie).


To zabawa , to jest gierka
Nie chcesz psikusa to daj cukierka.

Pamiętaj o tym słodyczem dzielący
Żeby nie oszukiwać młodych i brzdący.

Bo każde oszustwo lub brak łakoci
Sprawi że smyk coś spsoci.

Więc przemyśl sobie wszystko dokładnie
Bo zachowamy się bardzo nie ładnie.

Kiedy słodycz wskoczy już do torebki,
 Nie użyjemy naszej tajnej tubki.

Lecz pięknie Ci podziękujemy,
I w dalsza drogę powędrujemy.

1 komentarz:

  1. ale super wyglada :) nie moge sie doczekac przyszlego Halloweenu z moim synkiem. Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń

Łączna liczba wyświetleń

Translate

Obserwatorzy