poniedziałek, 7 listopada 2011

TESTOWA IMPROWIZACJA



 Dziś wieczorkiem postanowiłam sprawdzić / przetestować czujność Szymonkową.
Ciekawa byłam reakcji  jego i jak sobie poradzi w tak trudnej sytuacji.
 Pragnę zaznaczyć iż wcześniej nie ćwiczyliśmy podobnych sytuacji,
Więc Pinio został rzucony na głęboką wodę ...
Zanim jednak zemdlała zadała Piniowi jedno pytanie: 
Co zrobisz Szymonku kiedy mama upadnie i zemdleje ?
Nie czekając na odpowiedź synka mamita mdleje  upadając na środku pokoju.
Szymek: Pierwsze były krzyki:  mamo , mamo Ejwilo wstań.
Mamita: Mamita nie reaguje. Spoczywa na podłodze zemdlona jednak katem oka podgląda zachowanie synka.
Szymek: Próbuje podnieć głowę mamy powtarzając wciaż: Mamo wstań !
(Przy czym mamita pozbyła się garści włosów bo Pinio podnosząc głowę mamity stanął na jej czarnych piórach i wyrwał tym samym spora ich ilość : D )
Mamita : Nadal leży, jednak kącik ust który się  skrzywił pod wpływem bólu został nie zauwazony przez Pinoczka.
Szymek :  Pozostawia głowę mamity w spoczynku. Bierze swój telefon w raczki i mówi: Halo policjant?  po czym odkałda słuchawke i mówi sam do siebie:  Nie ma policjanta, nie słysie.
 Udaje się w stronę drzwi naszej groty, uderzającw nie pięściami  woła:
Babciu, babciu, babciu, Dominku, Dominiku ...  chodź pomóż jatować mamę.
Mamita: Mamita nie wytrzymuje podnosi sie i ze zdumieniem dziękuje synkowi za jego starania.
Szymek: Uśmiechnięty Szymek podbiega do mamity, obdarowuje ja ogromnym uściskiem i mówi:
 Wśtałąś !!!
Mamita :  Dumna ściska synka jeszcze bardziej i chwali Go za to że był tak dzielny i spisał sie jak na pierwszy raz po prostu SUPER.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Łączna liczba wyświetleń

Translate

Obserwatorzy