Mamita: Pracuje, uzupełnia nasz blog ( jednak wcześniej prosi synka by przygotował się do kąpieli)
Szymek: W ciszy rozpakowuje się z ubranek jak prezencik świąteczny, warstwa po warstwie.
Mamita: Po chwili z pytaniem: Synku może ci pomóc ?
Szymek: Nie mamo, pojadzie siobie, dam jade.
Mamita: Po chwili ciszy nagle słyszy: mamo mamo ziobać, widziałaś jaką śtućke umiem:D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz