"Z popielnika na ... Szymusia
Iskiereczka mruga,
Chodź opowiem ci bajeczkę
Bajka będzie .. nie długa"
...
Szymek: Mamo chodź do mnie, opowiem ci cos.
Mamita: Co mi opowiesz?
Szymek : Chodź połuś sie koło mnie.
Mamita: Wędruje posłusznie zgodnie z życzeniem synka na podłoge obok Szymkowego posałnia.
Szymek: O !!! Fajnie ze jus jeśteś, śłuchaj !
Mamita: Kłądzie się , łapie synka z stopke i słucha.
Szymek: Dawno temu było siobie dziewo i liśtek śpadł z niego.
Mamita: OJ i co sie stało?
Szymek: Śłuchaj noooooooooo ...
Liśtek spadł na ziemie , ale wezłem siobie tasmę klejącą i wsiedłem na djabinę i go psikleiłem na nowo... i ujatowałem dziewo
TAAADAAAMMMMM !!!!
Pomysłowe są dzieci!:-)
OdpowiedzUsuń