sobota, 3 grudnia 2011

W DRODZE WIECZOREM ...


Czas: Droga powrotna z urodzinek Szymonkowej kuzynki Klaudii
Miejsce: Samochód, tylne siedzenie, fotelik dziecięcy.
Pora: Godzina późnego popołudnia, wręcz wieczór a co za tym idzie noc i mnóstwo światełek po drodze.
Szymek: WoooooooooooooW  niesiamowite...
Mamita: Co jest takiego niesamowitego synku?
Szymek: Widziś ile siatełek tam jeśt?
Mamita: Widze synku, faktycznie sa niesamowite : D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Łączna liczba wyświetleń

Translate

Obserwatorzy