Z ostatniej chwili:
Szymonek: Po wyjściu z łazienki oznajmia mamicie, ze ma mu sprawdzic czy ma "dwa jajka".
Mamita: Sprawdza na prosbę synka stan woreczka i melduje smykowi ze sa dwa i są na swoim miejscu.
Szymonek: Mamo, mój pitek(tak mówimy na siusiaczka) nauczył sie rosnać tak do góry i do góry. Wiesz mamo on juz nie jest Wacusiem - teraz to Wacław - powiedział mi bardzo przekonujaco Szymek.
hihihihi
Taka inteligencja i rośnie razem z dzieckiem. Pomyśl,co będzie za jakiś czas....Fantastyczny Chłopczyk.
OdpowiedzUsuń