środa, 8 lutego 2012

NIESPODZIANKA DLA MAMY

Wiecie jak bardzo mi się pyszczek uradował,
Kiedy mi Szymek prawie samodzielna laurkę podarował,
Bez okazji, bez szczególnej przyczyny,
Taka piękna od kochającej dzieciny.
Ahhhhhhhhhh.... :D


Taka mała rzecz a ty;e pozytywnej energii we mnie wyzwoliła
Gdybym mogła, to bym pod sama siódmą chmurkę podskoczyła.

2 komentarze:

  1. Ale słodko :)
    Moje dziecko wszystkie prace robi ze mną i wszystko jest zawsze dla tatusia :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Szymek z reguły robi też wszystko ze mną , jednak ostatnio był u niani cały tydzień i w ostatni dzień razem z nianią zrobił laurkę dla mamity :D
    My tatusia nie mamy :D dlatego wiekszość rzeczy jest albo po prostu albo dla ba-buni.
    pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń

Łączna liczba wyświetleń

Translate

Obserwatorzy