środa, 22 lutego 2012

PAINT MYSELF czyli jak Szymek widzi siebie

Hejka,
przede wszystkim dziękujemy cioci Ani z zaprzyjaźnionego bloga za super pomysł.
Pinio od razu podłapał temat, z farbami jest za pan brat wiec było mu jak najbardziej na rękę kiedy
mamita oznajmiła mu że ma pomysł na malowanie farbami ale troszkę inaczej niz zwykle.


Oczywiście wersja oficjalna miała wyglądać tak, że smyk maluje łapkami ...
Haaaa ... nic bardziej mylnego jeśli idzie o Pinia.
Synek mój ostatnio przechodzi etap czyscioszka,
Więc nie było mowy o paluchowaniu, zarządał "pendźla".


I rozpoczęło się wielkie malowanie.
Popatrzcie sami  :D








Jeszcze efekt końcowy zaprezentowany fachowo :D


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Łączna liczba wyświetleń

Translate

Obserwatorzy