wtorek, 15 marca 2011

KUCHNIO, KUCHENKO, ZABAWKO TY MOJA...

Hej książeczko nie patrz tak na mnie...
 przecież wiesz, że jesteś jedna z ulubionych 


Pata taj pata taj kuśnio...
 woła Szymonek dosiadając po raz kolejny swoją kuchenkę


Ugotować -ugotowałem
Zjeść - zjadłem
ale o czymś chyba zapomniałem 
oh tak  -  naczyń nie pomyłem :)


Dziś w MENU " Małego Kuchcika" z dżemikiem  naleśnik,
raz dwa się go przyrządza , 
smakuje bajecznie,
Pinio  ukręcił ciasto, pomógł smażyć mamie
 i jak przystało na szefa kuchni jako pierwszy dokonał degustacji.
pełna satysfakcja !!!


HEX HEX... du bist weg :)
Szymek wymyślił dziś nową zabawę podczas odwiedzin jednej z ulubionych cioteczek...
postanowił rozpocząć naukę latania na miotle;
na razie na sucho 
Ciocia byłą zadowolona z darmowej froterki , a  mama szczęśliwa ze kolejne portaski do prania


Lodówka znów świeci pustkami,
 czas zrobić listę z potrzebnymi zakupami


A tego jeszcze nie próbowałem
 więc mamo zobacz gdzie nogi ulokowałem...
może i to poza małego leniuszka,
 ale jak wygodnie leży moja nóżka  :)



A kuchnia nadal nęci i kusi małego smyka...
 więc Pinio  wszystko co w niej możliwe otwiera i zamyka :)


Mamo, zmieściłem całe ciacho .:)
 Mała przekąska by wzmocnić się i zebrać siły :D 
Szymek postanowił dziś bez drzemki wytrwać cały dzień


 Nunki (nurki ) w pianie.
 Po ciężkim i pełnym emocji  dniu ,
 Szymek relaksował się podczas kąpieli


 Drugie cięcie grzywki, na razie na mokro
 - hihi śmieszek, ale wiosna idzie dużymi krokami
 i czas na niewielkie zmiany :D


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Łączna liczba wyświetleń

Translate

Obserwatorzy