niedziela, 1 maja 2011

KUCHNENKA WRACA DO CZASÓW PEŁNEJ ŚWIETNOŚCI i inne

Oj tak, od kilku dni Pinio znowu rządzi w kuchni :D
Gotuje i wysłuchuje wszystkich dostępnych dźwięków  krzycząc przy melodiach ... no tańć !!!


Podczas popołudniowego spacerku wlecieliśmy z wizytą do cioci Ani i wujka Jarka,
 który naprawiał autko. Nie obyło się bez dogłębnej penetracji 
skrzyni z narzędziami i udzielenia fachowej pomocy wujkowi ze strony Pinia.


Gdy pogoda dopisuje nie ma mowy żeby Pinio zapomniał o odwiedzinach
 przedszkolnego placu zabaw. To już chyba taki mały rytuał :D



Co do bezpieczeństwa  na palcu zabaw, jestem przekonana że nie do końca został przemyślany plan ustawienia stojaka na mega parasol tuż przy piaskownicy.
Po pierwsze dzieci non stop wsypują piasek do rury,
 a po drugie i to najważniejsze: podstawa stojaka pokryta piaskiem jest dość ślizga i stanowi zagrożenie , kiedy taka mała nóżka się potknie na tym może skończyć się to nie lada wypadkiem .. więc na pewno  będziemy apelować do władz przedszkola o przestawianie jej na czas zamknięcia przedszkola :D


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Łączna liczba wyświetleń

Translate

Obserwatorzy