"Leśny Skrzat" to po prostu Szymonek
Kiedy pada hasło -spacerek- jego nóżki nie znużone
Prowadzą mamusie przez wioskę i choć trwa to mnóstwo czasu
Dochodzimy po pół godzince do pobliskiego lasu.
A tam z racji tego, że las nie jest mały,
Napotykamy piękne widoki co się tam uchowały.
Nowe miejsca są pełne wdzięku i tajemniczości,
Mimowolnie, podpatrując naturę, spokój w duszyczkach naszych gości.
Pinio to chłopiec świata ciekawy,
Woli spacery po lesie, niż plastikiem zabawy.
Jest mocno z naturą za pan brat
Mój mały badacz, mój mały skrzat.
Dziwne przygody przeżywamy i miejsca odkrywamy
Różne dziwności w lesie spotykamy.
Tak było i tym razem z naszym odkrywaniem,
Spacer + góra+ drzewo+ lina+ kołek = bujanie.
I choć szarówka na dworku robić się zaczęła,
Dla Szymka zabawa dopiero się rozpoczęła.
Ciężko było wytłumaczyć szkrabowi,
Dla Szymka zabawa dopiero się rozpoczęła.
Ciężko było wytłumaczyć szkrabowi,
Że czas na nas do domu bo się ciemno robi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz