środa, 9 marca 2011

WIOSNA I JEJ WPŁYW NA PINIA

 Szymek jakoś nie może się przekonać, ze nie zmieści się do piekarnika.
 Tu kolejne próba... tym razem głowa .


Po nie udanym sprawdzaniu, czas  wzmocnić się odrobinkę.


 Biszkoptowe pyszności to ostatnio HIT kulinarny Pinia


Jedno małe ciasteczko a tyle różnych minek  :D


 Uwielbiam kiedy Pinio sięga po kredzie. Jego rysunki zasilają kolejną teczkę  piniowych dzieł sztuki.
tak powstaje kolejne dzieło... rysunek koła w wykonaniu Pinoczka :D


Kuchenka bardzo umocniła pozycje tablicy... zabawy kształtami są już na porządku dziennym :d


Oczywiście  nie ma mowy żeby skrzynia ze skarbami stałą tak długo w osamotnieniu. Synek postanowił połączyć przyjemne z pożytecznym...
opróżnił kuferek zrobił się bałagan, ale to nie przeszkadzało mu w dalszej zabawie kuchenką  :D 


taak .. czuć już wiosnę ... Szymek  kocha spacery, a teraz tym bardziej bo może sam brykać po chodniczku bez trzymania się za rączkę


Ćwiczenia są bardzo ważne ... tu wspinaczka - jedno z dominujących czynności podczas wycieczek


A tu troszkę wyraźniej widać, że pomimo lekkiego ograniczenia ciuszkami, można sobie świetnie poradzić
a taki  murek to najmniejszy wysiłek dla Pinoczka 


 Nawet sztuczne kwiatki wywołują u małego uśmiech , a taką doniczkę " malutką " to chyba będzie trzeba małemu sparwić zajęła mu całe 10 minut

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Łączna liczba wyświetleń

Translate

Obserwatorzy