Nareszcie znaleźliśmy kącik w dużej kuchni gdzie Pinio może mamie więcej pomagać ...
Szymonek ... po prostu gotuj ... hihihihi
Dziś w MENU : smażone ziemniaczki
hihhihi
No dziś to się napracował synek mój kochany... ale nie było siły mu na to nie pozwolić ...
uwielbiam z nim gotować
Najlepiej smakuje ja się samemu ugotuje !!!
Po udanym gotowaniu, włącznie z degustacją przyszła pora na świeże powietrze.
Było tak pięknie, słonecznie, choć miejscami błotko, to spacer był udany, Szymek dotleniony.
Po spacerku czas na drzemkę i załadowanie baterii :D
A oto Pinio z grupy łasuchowatych, przyłapany na gorącym uczynku ...
łakmoczuszek ma już pełny brzuszek !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz